Park

Lewygg

-Skowyt uspokuj się!! Pazur przyszła tu żeby z tobą pogadać.
Powiedział Lewy spokojnym tonem, w tym samym czasię wyciągając katane, tak na wszelki wypadek, gdyby Pazur jeszcze bardziej wkurzyła siostre.

Pazur

-No ok ok już chwam tą farbe-odrzekła Pazur-Skowyt ten tegos no XD...-zaczeła Pazur

Skowyt

- No czego? - spytała ze złością Skowyt opuszczając miecz.

Lewygg

Lewy widząc jako takie postępy w rozmowie sióstr, schował katane i zaczoł bacznie obserwować konwersacje.

Pazur

-No chciłąm powiedziec że XD-odrzekła Pazur

Skowyt

- Mów o co ci chodzi, albo daj mi spokój... - warknęła Skowyt spoglądając na swój miecz.

Pazur

-Eee co ja chciałam powiedziec-powiedziała dość cicho Pazur i wyciągnełą jakiś papierek XD-A tak Skowyt czy byłabyś w stanie porozmawiać ze mną na spokojnie czy nie xD

Skowyt

- Zależy o czym... - powiedziała Skowyt siląc się na spokojny ton głosu.

Lewygg

Lewy dumny i zadowolony z tego, że siostry rozmawiają ze sobą na spokojnie, usiadł se na pniu i dalej słuchał siostry.

Pazur

-O wszystkim co możliwe do obgadania-odrzekłąPazur^^

Skowyt

- Eech... - westchnęła Skowyt - A dokładnie to o czym? Nie chce mi sie gadać o jakichś głupotach...

Pazur

-Tia jakby tego było mało.Powiem jaśniej onas =.=-odrzekła spokojnie Pazur

Skowyt

- O nas? - zdziwiła się Skowyt - Ehem... No to zaczynaj... Chcesz coś wiedzieć, coś wyjaśnić?

Pazur

-Wiedzieć? Wiedzieć to ja chce dużo. Może zaczne inaczej jakim cudem mnie nie lubisz?-spytała dość zdziwiona Pazur

Skowyt

- A niby dlaczego mam cie lubić? - spytała Skowyt uśmiechając się złośliwie.