Forum  Strona Główna



 

Park
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4 ... 28, 29, 30  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strona Główna -> Konoha-Gakure
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Sydney
Genin



Dołączył: 24 Cze 2006
Posty: 339
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kirigakure no Sato

PostWysłany: Nie 17:31, 25 Cze 2006    Temat postu:

<Z Tematu>

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Skublik
Genin



Dołączył: 24 Cze 2006
Posty: 77
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Konoha Gakure

PostWysłany: Nie 17:32, 25 Cze 2006    Temat postu:

Arrow budka z ramenem

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Skowyt
Hokage



Dołączył: 24 Cze 2006
Posty: 331
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 15:13, 04 Lip 2006    Temat postu:

Skowyt szła wolno przez park. Na plecach miała przewieszony ogromny miecz (taki jak ma Zabuza), a zaraz obok niej szedł dwumetrowy czarny wilk. Skowyt miała dziwne wrażenie, że ktoś za nią idzie, ale powstrzymała się i nie spojrzała za siebie. W końcu nie była tchórzem. Wilk położył się na trawie i głośnym westchnięciem oznajmił, że on juz dalej nie idzie. Skowyt ze zrezygnowaniem spojrzała na wilka, oparła miecz o drzewo pod którym leżał wilk i usiadła na pobliskiej ławce...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mitz
Adept



Dołączył: 25 Cze 2006
Posty: 118
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 18:57, 04 Lip 2006    Temat postu:

Dziewczyna usłyszała głuche uderzenie gdzieś za sobą. Było one stłumione przez trawę. Po chwili dało się słyszeć jakieś pojękiwania i nażekanie. Nie wiedziała dokładnie co eydaje z siebie takie zawodzenie, jednak ów osobnik zaraz się pokazał. Był to Mitz, który zleciał z drzewa podczas drzemki.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Skowyt
Hokage



Dołączył: 24 Cze 2006
Posty: 331
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 19:03, 04 Lip 2006    Temat postu:

Skowyt spojrzała z rozbawieniem na Mitza. Całą siłą woli powstrzymała się żeby nie wybuchnąć śmiechem.
- Ej... W porządku? - spytała mimowolnie spoglądając na drzewo, z którego spadł chłopak.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mitz
Adept



Dołączył: 25 Cze 2006
Posty: 118
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 19:08, 04 Lip 2006    Temat postu:

- Tak, nie jest źle.
Widząc jak dziewczyna powstrzymuje się od śmiechu obdarzył ją cipełym spojrzeniem.
- No prosze, śmiej się do woli, mi to nie przeszkadza ^^


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Skowyt
Hokage



Dołączył: 24 Cze 2006
Posty: 331
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 19:17, 04 Lip 2006    Temat postu:

- Niee... - odparła szybko - To byłoby troche... chamskie...
Wilk, który cały czas leżał w cieniu drzewa teraz podniósł łeb i spojrzał z zainteresowaniem na chłopaka. W końcu wilk nie jadł jeszcze obiadu...
Skowyt nie zauważyła spojrzenia wilka, albo zauważyła i je zignorowała.
- Sam się włóczysz po parku? Raczej studenci Akademii łażą tu w grupach...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mitz
Adept



Dołączył: 25 Cze 2006
Posty: 118
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 19:21, 04 Lip 2006    Temat postu:

- No sam sam, nie mam jakkoś wielu kolegów, a pozatym lubie czasem samotność.
Chłopak powiedział z uśmiechem na twarzy. Wtedy dojrzał spojrzenie wilka.
- Em... Ten wilk tak się na mnie patrzy... Czy widzi we mnie ofiarę ? Bo ja raczej z tych żylastych....


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Skowyt
Hokage



Dołączył: 24 Cze 2006
Posty: 331
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 19:30, 04 Lip 2006    Temat postu:

Skowyt spojrzała na swojego wilka.
- Przestań! - warknęła
Wilk wyszczerzył kły i warknął ostrzegawczo. Skowyt spojrzała wymownie w niebo, a później znowu na wilka i westchnęła.
- On tak zawsze... Strasznie uparty... - powiedziała patrząc na chłopaka.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mitz
Adept



Dołączył: 25 Cze 2006
Posty: 118
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 19:34, 04 Lip 2006    Temat postu:

- To, że uparty to dobrze, ale może nie powinien jeść ludzi.... To niezdrowe.,...
Powiedział cicho przyglądając się jakiś czas wilkowi następnie kierując wzrok na dziewczynę.
- A przepraszam, nie przedstawiłem się, Mitzrael Tanzashi ^^


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Skowyt
Hokage



Dołączył: 24 Cze 2006
Posty: 331
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 19:40, 04 Lip 2006    Temat postu:

- Skowyt Ookami - powiedziała z uśmiechem dziewczyna. - A skoro już mój wilk się tobą zainteresował to jego imię też powineneś znać... Higashi... Może jeśli będzie próbował cię zjeść to znajomość jego imienia przedłuży ci życie...
Skowyt zerknęła do wilka i wybuchnęła śmiechem.
- Sorraski Mitz... - powiedziała po chwili.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mitz
Adept



Dołączył: 25 Cze 2006
Posty: 118
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 19:43, 04 Lip 2006    Temat postu:

- No miło by było... A pani by mnie nie uratowałą ? No wie pai co....
Zrobił minę skrzywdzonego dziecka.
- Ten wilk serio taki groźny jest ? ;]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Skowyt
Hokage



Dołączył: 24 Cze 2006
Posty: 331
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 19:48, 04 Lip 2006    Temat postu:

- Może bym cię uratowała... - powiedziała Skowyt i spojrzała na swojego wilka - Groźny? Nie jestem pewna. Duży jest na pewno. Ale raczej groźny nie... Chociaż...
Skowyt spojrzała na wilka.
- Wstawaj!
Wilk powoli wstał i przeciągnął się. Dopiero teraz Mitz mógł zobaczyć jaki Higashi jest duży. Wilk miał ponad dwa metry...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mitz
Adept



Dołączył: 25 Cze 2006
Posty: 118
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 19:57, 04 Lip 2006    Temat postu:

Chłopak spojrzał na wilka z przerażeniem...
- EE... no tak, mały to on nie jest to prawda...
Przełknął głośno śline.
- I to może przed pani wypowiedzią naprawde mnie na duchu podniosło, nie ma co


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Skowyt
Hokage



Dołączył: 24 Cze 2006
Posty: 331
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 20:01, 04 Lip 2006    Temat postu:

Skowyt uśmiechnęła się lekko.
- Spoko. On nic nikomu nie zrobi... Bez wyraźnego rozkazu... A ty mi sie jeszcze nie naraziłeś... - powiedziała oceniając w myślach czy gdyby Higashi zaatakował Mitza, ten miałby jakieś szanse.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strona Główna -> Konoha-Gakure Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4 ... 28, 29, 30  Następny
Strona 3 z 30

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
deoxGreen v1.2 // Theme created by Sopel stylerbb.net & programosy.pl

Regulamin