Park

Pazur

-Jak zwyke nic nie ma do roboty-odrzekła Pazur

Skowyt

- To trenuj, a nie nic nie robisz... - mruknęła Skowyt

Pazur

-Ej xP sama se potrenuj xD-odfukneła jej Pazur

Skowyt

- A niby po co? - warknęła - To ty jesteś cienias, nie ja!

Lewygg

-Rany... I znowu się zaczyna...
Wtrącił się Lewy.

Skublik

Jakie to upierdliwe...-powidział do siebie

Pazur

-Ja nie mam po co xP-powiedziała spokojnie Pazur

Skowyt

- Pewnie, że nie masz... Ty sie niczego nigdy nie nauczysz...

Oharu

oharu obserwowała całą scenkę z umiarkowanym zainteresowaniem. *Tłoczno się tu robi... A ja nie lubie tłoku...* Zeskoczyła zgrabnie z drzewa.
- Saionara!
Krzykneła i znikneła.
<z tematu>

Pazur

-Tak,a chcesz powalczyć-odrzekła wkurzona Pazur i zeskoczyła z drzewa XD

Skowyt

- I znowu będzie, że chce cie zabić... - mruknęła Skowyt

Pazur

-Nie...tak po prostu-powiedziała Pazur

Lewygg

-Pazur... daj spokuj...
Powiedział w strone dziewczyny.
-Nie warto się z nią bić.

Sydney

Sydney ruszył za odchodzącą Oharu

<Z Tematu>

Skowyt

- Eech... A to niby czemu nie warto? - spytała zerkając na Lewego.