Forum  Strona Główna



 

Szpital
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strona Główna -> Konoha-Gakure
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Skowyt
Hokage



Dołączył: 24 Cze 2006
Posty: 331
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 13:32, 10 Lip 2006    Temat postu:

- Jestes w cholernym szpitalu... - powiedziała Skowyt opierając się o inne łóżko.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sara-san
Jounin



Dołączył: 25 Cze 2006
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 13:35, 10 Lip 2006    Temat postu:

- Ale... Niemoge no!
Wywarczała wściekle siadajac na łóżku i zaczęła powoli ruszać ręką.
- Powiadasz Sydney?
Rzekła cicho i wstała poczymm podeszła do niej i połozył reke na ramieniu.
- Dzięki, za troskę...
Wyszeptała i wyskoczyła przez okno bandazujac ranę poczym zniknęła.

<Z tematu>


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Skowyt
Hokage



Dołączył: 24 Cze 2006
Posty: 331
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 13:38, 10 Lip 2006    Temat postu:

- No nieźle... - mruknęła Skowyt patrząc jak Sara wyskakuje przez okno. - Chodz wilku...
Skowyt i Higashi wyszli ze szpitala.
<z tematu>


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sara-san
Jounin



Dołączył: 25 Cze 2006
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 17:29, 10 Lip 2006    Temat postu:

Sara wbiegła do spzitala połozyła Sydneya w sali numer 7 na dziwnym wielkim wilku narysowanym w ziemi i zaczęła leczyć ostatkiem sił, do sali wbiegło kilkunastu innych medyków.
- Szybko on moze juz nie zyć!
Krzyknęła. Kiedy skończono leczyc Sydneya sprawdzono puls na szczescie zył ale nie był w dobrym stanie zbytnio. Sara padła nie przytomna na ziemie. Dwójka shinobi trafiła na oddzial zamkniety.

Nikt nie moze tu wejsć!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sydney
Genin



Dołączył: 24 Cze 2006
Posty: 339
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kirigakure no Sato

PostWysłany: Pon 17:40, 10 Lip 2006    Temat postu:

Chłopak ponownie przeżywał sceny ze swego dzieciństwa... Ogromny pożar trawiący Dom jego Klanu; ojciec Sary zażynający jego matkę i raniącego uciekającego chłopca, czuł jk ponowni upada na ziemię i w tym momęcie jakiś mężczyzna z opaską kirigakure/Akatsuki bierze go na ramiona i wynosi.
-O... ojcz... e...
Mówił przez sen


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sara-san
Jounin



Dołączył: 25 Cze 2006
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 20:35, 10 Lip 2006    Temat postu:

Joninka otworzyła powieki i spojrzała na majaczącego chłopaka wjęła schowany pod bluzką kunai i przecieła linki przyczepiające ją do łóżka, no cóż zbyt bezpieczna to teraz nie była. Wstała i popatrzyła na Sydneya smutnym wzrokiem.
- A wszytsko przez mój klan? Nie wierze... Cóż czas pogodzić fakty i przeszłość...
Szepnęła siadajac koło chłopaka i patrzac na niego, w miedzyczasie podała mu środek uspakajający.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sydney
Genin



Dołączył: 24 Cze 2006
Posty: 339
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kirigakure no Sato

PostWysłany: Pon 20:58, 10 Lip 2006    Temat postu:

Chłopak śnił dalej... o nocy po tym jak jego klan został zniszczony; ośmiu meżczyzn rozmawiało ze sobą w cieniu, on leżał przy ognisku płacząc po utracie matki; postacie wyruszyły gdziś usypiając poprzednio chłopca, gdy ten się obudził, podszedł do niego jeden ze stojących nieopodal siedmiu osub, uklęknął przy dzieciaku i dał mu zakrwawioną opaska Kirigakure/Akatsuki; chłopiec zrozumiał co się stało. Reszta zniknęła i został on i ten Mężczyzna, opowiedział mu co się stało; uśpił dzieciaka i wysłał do konoha na grzbiecie wielkiego Węża.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sara-san
Jounin



Dołączył: 25 Cze 2006
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 21:48, 10 Lip 2006    Temat postu:

- Nie sądziłam wtedy... Że miałam taką rodzinę...
Zaczęła płakać nie potrafiła tego pogodzić była taka jak oni, bezwzględna patrzyła na chłopaka przez łzy, które szybko otarła.
- Trudno, stało się...
Szepnęła zasypiajac zmeczona na krzesle za dużo chakry straciła.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sydney
Genin



Dołączył: 24 Cze 2006
Posty: 339
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kirigakure no Sato

PostWysłany: Pon 22:10, 10 Lip 2006    Temat postu:

Chłopak obudził się i widząc śpiącą przy nim Sare wstał i z durzym wisiłkiem położył ją na swoim miejscu; niebardzo wiedział gdzie się znajduje. chciał wyjść ale z braku sił upadł z hukiem na podłogę.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sara-san
Jounin



Dołączył: 25 Cze 2006
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 22:39, 10 Lip 2006    Temat postu:

- Sydney!
Sara zerwała się ze snu.
- Przysnęłam...
Powiedziała podnosząc go i kładąc na łóżko.
- Nigdy wiecej mnie nie podnoś...
Rzekła cicho.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sydney
Genin



Dołączył: 24 Cze 2006
Posty: 339
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kirigakure no Sato

PostWysłany: Pon 22:42, 10 Lip 2006    Temat postu:

-Ty też!
Dodał surowo patrząc na Sare
-Dlaczego teraz muwisz inaczej?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sara-san
Jounin



Dołączył: 25 Cze 2006
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 22:44, 10 Lip 2006    Temat postu:

- Ciesz się, straciłam bardzo dużo chakry ledwo utrzymałam cię przy zyciu...
Szepnęła i oparła sie o łóżko mając mroczki przed oczyma.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sydney
Genin



Dołączył: 24 Cze 2006
Posty: 339
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kirigakure no Sato

PostWysłany: Pon 22:49, 10 Lip 2006    Temat postu:

Chłopak zmarszczył brwi
-Dziękuje
Uśmiechnął się kładąc jej ręke na dłoni


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sara-san
Jounin



Dołączył: 25 Cze 2006
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 10:47, 11 Lip 2006    Temat postu:

- Ale to moja wina... Chciałam załatwić Skowyt,a ty weszłeś mi w drogę, nie potrafiłam zatrzymac ducha śmierci...
Szepnęła zamykając powieki.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sydney
Genin



Dołączył: 24 Cze 2006
Posty: 339
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kirigakure no Sato

PostWysłany: Wto 10:49, 11 Lip 2006    Temat postu:

-Jaki tam duch śmierci?...
Zaśmiał się chłopk
-To nie była wina ducha... po prostu jestem za mało wytrzymały


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strona Główna -> Konoha-Gakure Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
Strona 6 z 7

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
deoxGreen v1.2 // Theme created by Sopel stylerbb.net & programosy.pl

Regulamin